Janoskians ツ: Kontakt ze mną

Kontakt ze mną

Mój twitter :)
E - mail: weronika_eu@wp.pl
Ask

Wyślij pocztą e-mail Wrzuć na bloga Udostępnij w X Udostępnij w usłudze Facebook Udostępnij w serwisie Pinterest

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Strona główna

Subskrybuj: Posty (Atom)

Strony

Strona główna
Janoskians
Kontakt z Janoskians
Kontakt ze mną
Współpraca
Książka

Obserwatorzy

Łączna liczba wyświetleń

Archiwum bloga

▼ 2014 (16)
- ▼ lipca (1)
  - Koniec końców
- ► maja (2)
- ► marca (1)
- ► lutego (4)
- ► stycznia (8)

► 2013 (43)
- ► grudnia (2)
- ► listopada (7)
- ► października (1)
- ► września (18)
- ► sierpnia (12)
- ► lipca (3)

Popularne posty

Bohaterowie główni opowiadania

Beau Brooks - Bobo Miły lecz zwariowany, uwielbia żarty. Ma dwóch młodszych braci bliźniaków - Jaia i Luka. Nie ma dziewczyny, uwielbia swo...
Rozdział I - McDonald

Maluję. Tak, właśnie maluję, by zapomnieć. Zapomnieć o wszystkim i wszystkich. Zapominam kim jestem, zapominam po co oddycham. Moja klatka p...
V - Sprzeczki

*Gina* Poszłam do pokoju Charlie sprawdzić czy już zasnęła. Przy okazji chciałam się jej dokładniej przyjrzeć. Wiem, że była krucha jak cia...
Rozdział II - Luke

Stanęliśmy w kolejce. Było bardzo tłoczno, niekiedy nawet brakowało mi tchu, ponieważ stojący przede mną Beau i chłopcy, którzy byli za mną ...
Rozdział III - Powitania

Dom był duży, przestronny. Miał dwa piętra i był koloru lekko żółtego. Na podwórzu stała mała szopa oraz huśtawki. Mogliśmy też znaleźć dużo...
IV - Zwierzenia

*Beau* Wysiadłem z auta i nie wiem czemu byłem zły. Byłem zły na Lukeya. Za co? Nie, chyba nie byłem zazdrosny o to, że Charlie... Nie, nie...
VI - Wypadki

*Beau* - Dobra, dojechaliśmy! I co dalej? - byłem nieźle rozwścieczony. Najpierw Charlie, a teraz to. Nigdy nie brakowało nam pomysłów na f...
VII - Niania Charlie

*Charlie* - Jacy oni są? - zadawałam raz po raz to samo pytanie na które wyraźnie nie było mi dane dostać odpowiedzi. - Luke! - krzyknęłam...
XIV - First Kiss

*Beau* Kiedy tylko znaleźliśmy się poza obszarem zwanym "dom" chwyciłem Lie za rękę. Na szczęście nie stawiała oporu. Nadal promi...
X - Zemsta

*Luke* Wstałem przeciągając się leniwie. Chyba nigdy tak dobrze nie spałem! Zerknąłem w stronę jeszcze śpiącej Charlie. Wyglądała jak anioł...

Motyw Eteryczny. Autor obrazów motywu: merrymoonmary. Obsługiwane przez usługę Blogger.