Więc odchodzę. Tak po prostu, bo pisanie tego nie jest dobre. Wszystko jest do bani. Dziękuję, że byliście. Przepraszam za niedodawanie rozdziałów i obietnice. Nie usunę histori. Nie proszę o zrozunienie. Możecie płakać przy czytaniu i być złymi
Nie wrócę
- Autorka - Weronika
Planowałam smutne zakończenie.
Dla dociekliwych: Jai skończył w więzieniu, ona umarła, Gina już się nie obudziła. Daniel był szczęśliwym ojcem. Luke się załamał i popełnił samobójstwo. Planował mieć dzieci i wierzył, że ona nie umrze. Nikt nie trafił do nieba, bo go zwyczajnie nie ma.